Arthur Hayes: Dyrektor generalny BitMEX uważa, że ​​cena Bitcoina podwoi się

Ponieważ Rezerwa Federalna drukuje 53 miliardy dolarów dodatkowej gotówki, mówi dyrektor generalny BitMEX-krypto-gigantów, że rynek może przygotowywać się na fazę wzrostów. Jego zdaniem tanie pieniądze zostaną zainwestowane w rynek kryptowalut, a tym samym należy się martwić wzrostem kursu Bitcoina.

Dyrektor generalny Bitmex, Arthur Hayes, uważa, że ​​cena BTC podwoi się. W wyniku polityki luźnego pieniądza FED (Bank Rezerw Federalnych, Bank Centralny Ameryki) rynki są zalewane pieniędzmi, przez co wielu inwestorów utknęło na rynku kryptowalut. Dzięki temu odnowionemu, krótkoterminowemu ożywieniu Bitcoin może osiągnąć swój rekordowy poziom w roku 2017, 20 000 dolarów, a nawet się przebić.

Szef giganta handlu kryptowalutami BitMEX Arthur Hayes napisał na Twitterze:

To już drugi raz, kiedy Fed od czasu kryzysu finansowego w 2008 r. angażuje się w włączenie waszej maszyny drukującej dolary. Wielu wierzy, że to konkretne wydarzenie spowodowało, że tajemniczy Satoshi Nakamoto (niezależnie od tego, czy była to pojedyncza osoba, czy grupa programistów) bezpośrednio powiązał się z Bitcoinem.

Ostatnio rynek udowodnił, że cena Bitcoina zaczyna rosnąć, gdy światowa gospodarka i światowa polityka pokazują prawdziwe oblicze niepewności i niestabilności.

Stało się tak szczególnie w sytuacji, gdy na początku roku wybuchła wojna handlowa pomiędzy USA i Chinami.

Nadchodzi QE4eva. Gdy Fed ponownie przyjmie religię, przygotuj się na #bitcoin $ 20 000. https://t.co/gCBgaernYv

— Arthur Hayes (@Crypto Hayes) 18. września 2019

Fed nie był jedyną instytucją, która zdecydowała się pójść drogą taniego pieniądza, co uważane jest za szybkie uzdrowienie, jeśli gospodarka krwawi. EBC (Europejski Bank Centralny) zastosował to rozwiązanie w tym roku dwukrotnie, ostatni raz miał miejsce w zeszłym tygodniu. Nie tak dawno temu Hayes prognozował, że cena BTC wzrośnie do 20 000 dolarów amerykańskich.

Wielka recesja zrodziła dwa z wiodących trendów finansowych – a przynajmniej Bitcoin (kryptowaluty) oraz niekonwencjonalną politykę pieniężną w postaci luzowania ilościowego, „drukowanie pieniędzy” i spopularyzowano ujemne stopy procentowe. Od czasu recesji banki centralne na świecie przeforsowały obniżki stóp procentowych, odroczenie bilionów w gospodarce, na giełdach i ogólnych danych ekonomicznych „wybielanie” i rzekomą recesję.

Jak już informowaliśmy, EBC obniżył euromonitoring przez władze monetarne, stopę procentową depozytów o 10 BPS (0,1%) z -0,5%. Jednocześnie Bank Centralny zapowiedział rozpoczęcie kolejnej rundy luzowania ilościowego (QE), w ramach której co miesiąc obiecywał obligacje i „inne aktywa finansowe” (inne niż Bitcoin) kupić o wartości około 20 miliardów euro, w nadziei, że gospodarka będzie nadal stymulowana.

Ludowy Bank Chin (PBoC) utrzyma w ostatnim czasie średnioterminową stopę oprocentowania kredytów, ale oczekuje się, że polityka pieniężna również „rozluźnić”. Ding Shuang, starszy ekonomista ds. Wielkich Chin i Azji Północnej w Standard Chartered, powiedział agencji Reuters:

Wszystkie pozostałe wskaźniki pokazują, że istnieje mocny Argument za obniżkami stóp procentowych, w tym wczorajsze dane o realnej aktywności gospodarczej, co potwierdziło ryzyko pogorszenia się sytuacji. Jeżeli znaczna część podwyżek ceł amerykańskich zacznie obowiązywać, ryzyko pogorszenia sytuacji w przyszłości będzie jeszcze większe.

Dlaczego jednak perspektywy na byka Bitcoina są takie?

Ma to bezpośredni związek z inflacją podaży pieniądza w obiegu. Travis Kling, były menadżer portfela w wiodącym funduszu z Wall Street, napisał, że powyższe rozwiązania stanowią ofertę „są bankierzy, w ramach Centralnego, ich waluty jak najszybciej zdewaluować”.

Pisze, że aby doszło do wyścigu pomiędzy walutami Fiata, która waluta będzie w przyszłości światową walutą rezerwową. Bitcoin może na tym zyskać (w wolnym tłumaczeniu):

„Bitcoin jest obecnie czynnikiem ryzyka. Jest to jednak ryzyko dla aktywów o szeregu specyficznych cech roślinnych, do których zalicza się jedynie bardziej atrakcyjna, nieodpowiedzialna polityka monetarna i fiskalna.”