Recenzja filmu: Jeż Sonic

Rzadko kiedy film ma już wypuszczony pierwszy zwiastun wywołujący tyle zamieszania, co po prostu Jeż Sonic. Fani klasycznego bohatera gier wideo są wspaniali i nie zareagowali, nic dziwnego, po prostu pozytywny wpływ na zmodyfikowany projekt floty jeża. Po tym, jak Studio z kompletnym i znacznie lepiej nagranym Redesign of wełna zgłosiło się, gotowy film w końcu trafił do kin i musi udowodnić, że przerażający Sonic był największym problemem tej adaptacji gry wideo.

TREŚĆ

Wciąż bardzo mały, ale błyskawiczny i obdarzony ogromnymi zdolnościami jeż Sonic, wyposażony żyje ze swoją przybraną matką na idyllicznej wyspie w fantastycznym świecie. Bądź beztroski w obchodzeniu się ze swoimi siłami, niestety, wszelkiego rodzaju łotrzyków. Uwaga na niego. W desperackiej akcji ratunkowej Sonic zostaje wysłany na naszą ziemię za pomocą magicznych pierścieni.

W małym miasteczku w południowo-zachodniej części Stanów Zjednoczonych, w którym ląduje, pozostaje z dala od ludzi ze strachu przed polowaniem, obserwuje ludzi i wydarzenia w mieście. Nawiązuje więc coś w rodzaju jednostronnych przyjaźni, na przykład z sympatycznym szeryfem miasta, bez jego pokazywania. Tak mija dziesięć lat i nawet jeśli Sonic pragnie prawdziwej przyjaźni, to jest w miarę usatysfakcjonowany.

Gdy pewnego dnia przez niechciany wybuch jego mocy, uwaga Sonica skupia się na rządzie, a pomysłowy, ale jednocześnie szalony Doktor Robotnik przywiązuje się do niego, a upolowanemu jeżowi pozostaje tylko jeden wybór: użyć jednego ze swoich magiczne pierścienie, a w następnym świecie znikają, zanim go złapią. Ale jak zdziwiony Tom, szeryf nagle staje przed nim i niszczy jego Plan.



© 2020, Paramount Pictures i Sega of America, Inc.

KRYTYKA

Widać, że twórcy tutaj odnieśli sukces kasowych hitów Pokémon wielki detektyw Pikachu zainspirowany mam. Bierzesz (zwłaszcza dla dzieci) niezwykle popularną grę wideo Franchise, przeszczepiasz bohatera do naszego świata i sprawiasz, że staje się on zabawną i wciągającą przygodą. Działa to w zasadzie, w obecnym przypadku całkiem nieźle, jednak w bezpośrednim porównaniu zostaje w tyle za niebieskim jeżem, ale jednak coś.

Więc Jeż Sonic chodzi o miłość do szablonu, którego brakuje. Oprócz Sonica w filmie nie ma prawie nic do odkrycia, co cieszy się uznaniem fanów. Może to oczywiście wynikać z faktu, że świat Sonica ma niewiele do zaoferowania czegoś takiego jak spójna Lore, ale jednak. Dopiero na sam koniec czeka nas kilka fajnych momentów dla koneserów serii. Także integracja ze światem ludzi nie do końca tak okrągła i harmonijna jak bezpośrednich konkurentów, sprawia wrażenie nieco wymuszonego.

Niestety, przejął także Sonica za kilka słabych punktów Pikachu. Jako takie byłoby prawo z absurdalną fabułą. Nie lubią przyciągać uwagi młodej grupy docelowej ani być pretekstem do zawieszonego scenariusza schluderte, tak czy inaczej. To samo tyczy się liczb. Chociaż ludzkie okazy są płaskie jak papier i jest to (często przesadzona) cecha charakteru, którą należy zredukować, samego Sonica można opisać prawdopodobnie najlepiej jako nastolatka o maniakalnych poglądach, który musi zmagać się z obecnymi zaburzeniami osobowości. Oznacza to, że nie ma on określonej osobowości i tak dalej, zgodnie z wymaganiami fabuły (lub pożądanego Gagdichte).



© 2020, Paramount Pictures i Sega of America, Inc.

Co zaskakujące, robi to Sonic The Hedgehog, pomimo całej zabawy. Ma do czynienia z jednej strony z niezbyt głębokim, ale przede wszystkim orzeźwiającym żartem toaletowym, pozbawionym humoru, z mniej wyreżyserowanymi i wymuszonymi aktami, jak ma to miejsce w wielu innych filmach z młodą grupą docelową. Drugim atutem jest pierwsze bezpośrednie, w formie grającego od wielu lat w ten sposób, zagranie Jima Carreya, którego Doktor Robotnik niczym mieszanka Ace'a Ventury i Dartha Vadera pochodzi.

Carrey wspina się na szczytową formę i choć jego charakterowi brakuje głębi, łatwo się go ogląda. Niestety pozostaje jedynym wykonawcą, który potrafi się jakoś wyróżnić. Ale jest to bardziej płaskie pisanie ich postaci, ze względu na ich umiejętności aktorskie. Sonic mówi się w niemieckiej wersji od słynnego YouTubera Juliena Bama, co było najwyraźniej decyzją czysto marketingową, bo Talentu młody człowiek nie ma.

Wersja niemiecka wydaje się nieco niepewna, niektóre tłumaczenia są nieco nieszczęśliwe, co prawdopodobnie zauważą tylko dorośli na widowni. Jest pewien trik, technicznie rzecz biorąc, nie jest go zbyt wiele Jeż Sonic wstrzymać. Grafika komputerowa jest bardzo dobrze zintegrowana i zauważalna tylko w kilku momentach. Również pod względem designu nie ma powodów do narzekań, ale trzeba zauważyć, że ani aparat, ani wycięcie tutaj nie odrzucają nawet milimetra od okna i cały czas mają bezpieczne (tj. pozostają wydeptane) ścieżki. Ścieżka dźwiękowa nie jest zbyt zauważalna, ani w pozytywach, ani w negatywach. Bez znaczenia, ale też nie nachalny.



© 2020, Paramount Pictures i Sega of America, Inc.

WNIOSEK

Także jeśli Jeż Sonic dla docelowej młodej widowni niezmiennie zabawna i zabawna zabawa w kinie może być, wciąż mam to samo pytanie, jak w przypadku Pokémon wielki detektyw Pikachu: Czy naprawdę nie dałoby się spędzić trochę dłużej niż przerwa na lunch nad fabułą i popracować nad postaciami? Maluchy będą zachwycone filmem, z pewnością nie mniej, tylko dlatego, że Sonic nagle zyskał spójną osobowość lub cokolwiek z tego, co dzieje się na ekranie, od razu wyczuje. Wtedy major nie musiałby polegać wyłącznie na szaleńcu Jimie Carreyu, żeby porozmawiać.