Wilson: Inwestorzy Bitcoin powinni poczekać, Amazon odzyskał siły po 8 latach

Utrzymujący się negatywny trend cen wielu walut cyfrowych, w tym Bitcoina, wypchnął wielu inwestorów z rynku i doprowadził do paniki. Znany inwestor venture capital Fred Wilson nadal wierzy w kryptowaluty i porównuje historię z Amazonem.

Jego zdaniem inwestorzy długoterminowi zostaną nagrodzeni, podobnie jak za czasów dot-comów. W poście na blogu z 25.11.2018 opisuje, że chociaż ceny gwałtownie spadły, Amazon dokonał podobnego rozwoju od 1999 roku i zajęło Amazonowi 8 lat, aby stać się jedną z największych i najbardziej wpływowych firm na świecie:

Choć ceny instalacji krypt w USD spadły w zeszłym roku o 80-95%, to mogą i prawdopodobnie spadną. Po bańce Amazon spadał o 80% rocznie z bessy, a następnie ponownie spadł o połowę, po czym osiągnął najniższy poziom prawie dwa lata po swoim szczycie. To, co wciąż musimy zobaczyć w krypto-krainie, to absolutna formacja dna. A to na pewno nadejdzie.

Około 2001 r. cena akcji Amazona wynosiła niecałe 6 dolarów. Każdy, kto w tamtym czasie zainwestował 1000 dolarów w akcje Amazona, byłby dziś szczęśliwym inwestorem posiadającym znaczne aktywa. W epoce dot-comów cena akcji spadła z najwyższego w historii poziomu 90 dolarów do 6 dolarów. Amazon potrzebował ponad 8 lat, aby ponownie osiągnąć tę wysokość. Dziś cena akcji Amazona wynosi ponad 1580 USD.

Wilson podkreśla w tym kontekście, że każdy większy spadek cen charakteryzował się twardą korektą wynoszącą średnio 85%. Jest on zdania, że ​​w nadchodzących latach Bitcoin i spółka będą nadal przeżywać hossę z typowymi cyklami. Uważa, że ​​inwestorzy zostaną nagrodzeni, podobnie jak pierwsi inwestorzy w akcje spółek technologicznych (w wolnym tłumaczeniu):

Myślę, że za 18 lat dany zasób kryptograficzny (a być może także seria aktywów kryptograficznych) będzie miał wykres cen podobny do obecnego z Amazonu. Będziemy jednak musieli zrobić to samo, co zrobił Amazon: zmniejszyć wielkość firmy, stworzyć wartości i przetrwać, aby się tam dostać. I myślę, że zanim sytuacja się polepszy, sytuacja się pogorszy.

Ale ci, którzy pozostali, zostali nagrodzeni, mimo że zajęło to dużo czasu. Nie widzieliśmy żadnych znaczących chwilówek w branży internetowej aż do lat 2007-2008, a największe wypłaty miały miejsce dopiero w roku 2010 i później.

Wilson optymistycznie patrzy w przyszłość branży kryptowalut i wskazuje na ciągły postęp i rosnącą adaptację na całym świecie. Bitcoin i spółka nie umarły, nawet jeśli zawsze jest to sprzedawane jako oficjalna i poprawna opinia publiczna.